12.12.2016r - Interwencja w "Piekle dla koni" - przewóz dwóch klaczy do Up Ranch HD

12 grudnia 2016r mieliśmy okazję uczestniczyć wraz z Fundacją Pegasus, Stowarzyszeniem Benek i OTOZ Animals w drugiej interwencji w gospodarstwie rolnym, gdzie przebywało w sumie 27 koni. Konie trzymane tam były w komórkach i w rozwalającej się stodole, z dziurawym dachem, bez żadnej podściółki, krótko mówiąc zapadając się po kolana we własne gówno, z lejącą się na grzbiety deszczówką. Konie te chyba nigdy nie widziały świata poza tymi, tzw "boksami"... Nigdy też nie widziały kowala ani weterynarza... Wiadomo, hodowane na rzeź, miały tylko rosnąć, rozmnażać się i kosztować jak najmniej pracy, pieniędzy etc. 29 listopada Fundacja Pegasus we współpracy z Fundacją Viva, Inspektoratem Weterynaryjnym i w asyście Policji odebrała 7 koni w najgorszym stanie. Dwa tygodnie później odebrano kolejnych kilkanaście koni. My mieliśmy przyjemność zabrać wtedy dwie klacze, prawdopodobnie matkę z córką, do nowego domu w Up Ranch - niedaleko Grodziska Mazowieckiego. Na filmie widać w jakim stanie były konie, które zostały odebrane w ramach interwencji: przemoczone, pokryte własnymi odchodami, z poprzerastanymi kopytami. Było podejrzenie, że starsza z klaczy ma zapalenie płuc, bo trzęsła się z zimna. Będziemy szczerzy - obawialiśmy się czy damy radę przewieźć praktycznie półdzikie konie, nieprzyzwyczajone do kontaktu z ludźmi, mające problemy z kopytami. Nie mieliśmy jeszcze doświadczenia z takimi końmi... To był dla nas test i zdobycie nowego doświadczenia. Jak widać na nagraniu, te dwie piękności okazały się super pasażerami. Bez problemów weszły do koniowozu, w trasie mieliśmy tylko jedną nerwową chwilę gdy młodsza z klaczy zaczęła panikować i poślizgnąwszy się siadła na zadzie. Na szczęście szybko się podniosła i chyba dało jej to do zrozumienia, że nic jej się stanie o ile sama nie zrobi sobie krzywdy. Reszta podróży upłynęła spokojnie i bezstresowo. Gdy dojechaliśmy na miejsce kobyłki były już zupełnie spokojne, można by rzec, że wyluzowane :) Dziś dziewczyny wyglądają tak: http://tinyurl.com/upranch W sumie w ramach obu interwencji gospodarstwo opuściło 21 koni. Niektóre z nich nadal potrzebują leczenia, a utrzymanie wszystkich też kosztuje. Cały czas prowadzona jest zbiórka pieniędzy, pasz, suplementów diety, akcesoriów typu kantary, derki etc. Więcej informacji na: https://www.facebook.com/events/1925372491007580/ www.pegasus.pl https://pomagam.pl/qf2o2a0u Horse Partners wyraża zgodę na udostępnianie linków do nagrań poprzez opcję „Udostępnij” serwisu YouTube, natomiast kopiowanie, edytowanie, wykorzystanie fragmentów nagrań wymaga zgody Horse Partners s.c, ul. Piaskowa 12/17, 05-119 Legionowo.