STRAŻ MIEJSKA WROCŁAW - KOLEJNA WPADKA ? HD
Po raz kolejny obserwujemy pracę straży miejskiej. I po raz kolejny mamy wątpliwości -- czy pomiar prędkości jest dokonany w sposób prawidłowy. Na filmie widać wyraźnie, iż odległość między anteną a przeszkodą np. innego samochodu - jest rażąco mała. Wbrew zaleceniom producenta fotoradaru, cyt.: Zasady ogólne wyboru stanowiska pomiaru • W wiązce anteny +10° od osi anteny nie mogą znajdować się żadne przeszkody, które mogłyby wpływać na charakterystykę głowicy radaru i wywoływać zakłócenia wysyłanego sygnału, do tych należą drzewa, wysokie krzaki, słupy oświetlenia ulicznego, znaki drogowe, tablice informacyjne itd. Zakłócenia w częstotliwości można stwierdzić na podstawie wielokrotnego pomiaru tego samego pojazdu, ewentualnie, jeśli występuje większa ilość odrzuconych pomiarów. W takim przypadku na danym stanowisku nie można dokonywać pomiaru. • Przed anteną musi być do dyspozycji dostatecznie duża przestrzeń, minimum jedna długość samochodu. Długość Skody Octavi Kombi wg producenta to 451,10 cm, natomiast odległość między pojazdem Straży Miejskiej z fotoradarem a pojazdem zaparkowanym przed anteną wynosiła ok. 220 cm. W tym miejscu nie ma nawet miejsca na Fiata Cinquecento ( którego długość wynosi 322,70 cm) . Uważajcie zatem kierowcy ! Skoda Octavia Straży Miejskiej w kolorze zielonym - jest najczęściej spotykana we Wrocławiu na ulicy Ślężnej oraz na ulicy Wyścigowej w kierunku Bielan Wrocławskich. Dziwnym zbiegiem okoliczności Skoda w kolorze zielonym parkowana jest między drzewami, natomiast Skoda w kolorze bordowym ustawiana jest na ulicy Wyścigowej w kierunku miasta - parkowana jest na tle ceglasto-bordowego budynku w głębi chodnika. Ciężko te pojazdy wypatrzeć z ulicy i ciężko zatem stwierdzić żeby spełniały zadanie prewencyjne !