Chris Jones Nawrócenie Punka

Bylem przywiązany do skateboardingu I muzyki punk I piemietam jak myslalem, ze teraz jestem sobą Jestem zly i wkurzony i oto jak to wyrazam... Trzynastoletni Chris Jones był wkurzony z powodu rozwodu swoich rodzicow.. Traciłem kontrole, nie chciałem być sobą, nie chciałem odczuwać bólu i frustracji Pamiętam ze już w siódmej klasie jeździłem do szkoły na skateboardzie naćpany LSD Trafiłem na pierwszy odwyk gdy miałem 14 lat, w tym samym czasie trafiłem do więzienia za kradzież samochodu Nastoletni Chris był już w pełni uzależniony od narkotyków i w takim stanie wkroczyl w dorosłość... Byłem ludzkim śmietnikiem, jeśli chodzi o wchłanianie narkotyków, bralem LSD, Cocaine, Speed, wszystko co tylko znajdowało się w moim zasięgu... Chris ponownie trafił na odwyk, tym razem otrzymał cos więcej niż tylko poradę anty-narkotykowa... Pamiętam jak pewien człowiek, powiedział mi, słuchaj, musisz oddać swoje życie Jezusowi Chrystusowi, i pytałem, co mam zrobić??? Bo nienawidzę siebie, nienawidzę mojego życia, co mam zrobić. A on przyprowadził mnie do Chrystusa, tam na tym odwyku. Cos wtedy pękło we mnie. Wiem, ze to było prawdziwe, ponieważ byłem złamany, płakałem jak dziecko... Chris mówi, ze tego dnia PRAWDZIWIE spotkał się z Bogiem, lecz uzależnienie wciąż go zniewalało. Kiedy odwyk się skończył, próbowałem z całych sil, być trzeźwy i wydaje mi się, ze wytrzymałem cztery miesiące a potem, upadałem ponownie i zacząłem robić to samo co wcześniej. W wieku lat 25ciu, Chris został skazany za produkcje meta-amfetaminy... Stałem się członkiem gangu więziennego ---- żylem nienawiścią.... Spędził trzy lata w więzieniu, lecz natychmiast po wyjściu na wolność zaczął żyć tak jak wcześniej. Ponownie trafiłem do więzienia, i wierze, ze Bóg pozwolił mi się wtedy nad sobą zastanowić, pytałem: czy to jest moje życie? Czy to jest, kim naprawdę jestem? I sam w to nie wierzyłem, bo wiedziałem, ze MUSI być cos więcej. Boże, jeśli jesteś to PROSZĘ pomóż mi... Chris otrzymał pomoc, o która się modlił... Rozpocząłem dwunastostopniowy program, za który jestem wdzięczny, ponieważ pomógł mi w nawiązaniu relacji z Bogiem... Przez kolejne cztery lata, życie Chrisa zaczęło się zmieniać, odrzucił narkotyki, ożenił się i założył własną firmę. Wraz ze swoja zona Tracy wychowywali dwójkę dzieci, jego relacja z Bogiem umacniała się, lecz nie był jeszcze gotów, aby oddać CALE swoje życie Bogu. Grałem w kapeli punk-rockowej i zabierało to niemal cały mój czas... Gdy Tracy zaczęła chodzić do Kościoła, Chris nie był przekonany, ze jest to potrzebne, co spowodowało napięcia w rodzinie. Miałem do wyboru rozwieść się z zona, bo ona była mocno wierząca, lub przyłączyć się do niej. Oglądaliśmy „Pasje Chrystusa", ten film wyciąga na światło dzienne, przez co Jezus musiał przejść DLA MNIE... ZROZUMIEALM WTEDY ZE JEZUS MNIE KOCHA, KOCHA MNIE... IDZIEMY DO KOŚCIOŁA KOCHANIE.... OTO, CO POWIEDZIALEM MOJEJ ZONIE...  Chris wraz z rodzina poszli razem do Kościoła nie spoglądając wstecz... Pamięt