Stencel PPG - Przenoszę się [HQ] + TEKST
POLUB NASZ FANPAGE! :) http://www.facebook.com/pages/PPG/177502538961794?ref=hl Przenoszę się tam Gdzie wszystko było tak jak teraz Zapoczątkowałem w grze nikt nie szukał ról lidera I szczera była nieraz właśnie zjeba od nich Jak masz problem do nich, to przebacz i odbij Przejdź na drugi chodnik, jak miałeś na nas wyjebane Obiecałem sobie wtedy, jeszcze zmienisz o nas zdanie Poczułem oddanie do zwykłych trzech literek Tak jak pierwsze ruchanie, wspominam koncertów szereg Nowe twarze, nowi ludzie, nowe miasta, nowe style Nowe szmule, nowe hasła, nowe kluby i winyle Zawdzięczam tyle tym ludziom co nadal blisko Cżyżan, Terep, Szaszłyk, Bartek, Mejek, Kiszło Cofając się się pięć lat PRZED gdy zaczynałem w rap GRZE Byłem szczylem a JAKŻE co za fart nadal BAZGRZĘ Litera za literą ach ten Stencel Pieron Nie poddaje się hejterom robi swoje ma tą szczerość Kolejny plaktat kleją pamiętam zapierdalałem Od przystanku do przystanku swe plakaty rozklejałem Z dumą spojrzałem nieraz na swym mieście Jak ktoś w mojej koszulce popierdalał to jest piękne Otwarte serce na pomoc dla każdego Może nic nie osiągnałęm a i tak korzystam z tego Pomogę Ci kolego nakrecimy Ci odcinek Czyżan skręci dobre gówno zapalimy razem synek Pierdole podziały choć nie zbijam piątek głupkom Co potem gadają grupkom o nas jakieś lewe chujstwo Chuj w to Stop! Nie słucham i nie czytam Tych co zapierdolą z ucha potem wychodzi ich płyta Nie zadawaj pytań jesli dobrze znasz odpowiedź Bo nie jednego typa już zgubiły gierki słowne Uznaje za niestosowne, gdy ktoś stawia na farmazon Bo tak mu jest wygodnie być zakłamaną twarzą Wagony zajebane przez beltony i montanę Cztery ziomy zajarane pizgają kolejną ścianę Tak zaczynałem razem z tymi co są nadal teraz Dziś z kartkami i przekazem nasz szlak się zaciera Oczy otwieram, zamykam tak w kółko Znów do pracy docieram a po pracy a nie z maniurką Odwiedzam podwórko, jest pusto i chuj w to Siedzę ze moją grupą jest dobrze - jest tłusto Mam 22 na karku, ciągle bablam do majków I masz to jak w banku, że nie zrobię tu przystanków - sobie Nie nadużywam alku, nie mam go w barku Przy joincie i tymbarku, na ławce z ziomkiem w parku - człowiek Świeżą jakością wciąż zarażamy tłumy Będziesz to kojarzył jak na bluzie znaczek pumy Otwarte rozumy na wyraz krytyki Na okazanie dumy z powodu niezłej muzyki