SaMaR-Leci 2 (Feat.Valdi) [05/07] HD

W moim pokoju jebie żulem ep Dzięki Valdi za zwrote, rozjebałeś byku My mamy swoje bo wariacie braliśmy to co się dało Ale ile by nie było zawsze to będzie za mało Teraz pora żebyś swoimi sprawami się zajął I weź nie wtykaj nosa w nie swoje sprawy bo ci go zlamia Nie mamy po drodze na moim torze Byłbyś jak te ślady opon co prowadzą na pobocze I może nie najgorzej lata to co tam naskrobiesz Ale rapu nie nauczy cię żaden kurwa bedoes W nowej szkole czuję się jak Eric Haris Moja praca domowa to by tych farbowanych cweli zabić Zobacz jak topią się tu ci co pływać chcieli z nami A tacy byli podjarani że będą na fali Czekam na wene co rozjebie mi łeb Gdy mój gniew skumuluje i wyleje go gdzieś Cały wstręt dziki zew i ta chora potrzeba Żeby tak po prostu choćby z nudów kogoś odjebać Paru gości co zgrywala tu koleszkow po latach Co mieli być tu zawsze a ich podmoch wiatry wymiata Dziś nie idę za wami ty już protestów nie składaj Wy się kurwy cieszcie że nie mam dostępu do gnata Valdi: Oni chcą mi tu pierdolic o swych jebanych problemach A ich głównym tym problemem jest gdy internetu nie ma Ciągle siano od rodziców telefony samochody Teraz pójście do roboty to wychodzi kurwa z mody Się banany uważają dla mnie te kurwy są niczym Przypierdolisz im po ryju złapie się mamy spódnicy Na siłowni ciągle ćwiczy niby kurwa taki kozak Przyszedł by do nas na tynki i jak tynk by z czasem odpadł My radzimy sobie chłopak choć ostatnio było ciężko Ale to rodzinne sprawy od nich trzymaj się daleko Zapierdalam sam na siebie i to kurwa po budowach Sam wybrałem ta robotę bo to lubię luzuj chłopak Wciąż pamiętam o glupotach które dużo kosztowały Rozjebane zęby ścięgna fury dojebane kary Więc nie pierdol mi tu stary jak masz przejebane życie Zawsze ktoś ma kurwa gorzej naucz się pokory typie