Gangsterski Chwyt - Codzienność

30.01.2011
CODZIENNOŚĆ Spracowane dłonie dziś należą do mnie A z koszmaru twarz odbija się w lustrze Dość już mam straconych dni W pracy która zabija umysł Odbębnić swoje i spadać do domu Wyspać się, powtórzyć dzień I tak do końca tygodnia Ważne by nie poddać się Właśnie tak, mijają lata Właśnie tak, ucieka czas Właśnie tak, ginę ja Nie ma celu, motywacji brak -- 2x Mój mały rytuał wciąż powtarza się Niedzielny kac, w poniedziałek kawa Szósta dwanaście biegnę na przystanek Umysł pusty, świat bez wrażeń Uczucia zgniły i poszły do kosza O niczym nie pamiętam nikogo nie kocham Co zrobiłem wczoraj dzisiaj się nie liczy Ważne żebym był dyspozycyjny Właśnie tak, mijają lata Właśnie tak, ucieka czas Właśnie tak, ginę ja Nie ma celu, motywacji brak -- 2x Pełna głowa niespełnionych ambicji Napiętych mięśni ciągłej gonitwy Kolejny krok tylko czy do przodu Ciężar życia ugina obolałe nogi Zaślepiony umysł, podkrążone oczy Strach niepozwana podnieść głowy Boisz się sprzeciwić, podnieść głos Coś zmienić, wyjść na prostą Właśnie tak, mijają lata Właśnie tak, ucieka czas Właśnie tak, ginę ja Nie ma celu, motywacji brak -- 2x Cytat na początku kawałka pochodzi z filmu: "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz"

Похожие видео