Pichu - 02. Szósty Wymiar HD
Drugi singiel zapowiadający mixtape "Indoktrynacja" Rap: Pichu Instrumental: Ark Aknid Okładka: Szaman TEKST: (żebyś wybrał) Żyję, teraz czuję, że żyję mam dwadzieścia parę lat, wciągam płucem te chwile, miałem klucze z wytrychem, otworzyłem furtkę i drzwi te, wyciągnąłem rękę po to co chciałem, nie puszczę jak chwycę, zawsze tego chciałem, jeżdżę co weekend w trasę, mam z koncertów kasę, gram bliżej, gram dalej, mam studio na chacie, mam siłę i patent, nagrywam płytę po płycie, mam fanów i zasięg, mam trzydzieści parę lat, założyłem już rodzinę, dałem dzieciom dobry start, mam dom jaki wymarzyłem, kobietę, dla której cały świat mogę zostawić gdzieś w tyle, a gdy pytają o zawód, mówię: tworzę muzykę, moje imię Pichu, ono przylgnęło do mnie, było dla mnie ważne w życiu, wyryjcie je na grobie, a gdy umierałem, miałem na twarzy uśmiech, a jedyne łzy to te, które ścierałem z lic córek To jest szósty wymiar, stoisz i widzisz wszystko, to jest Twoja wizja, widzisz każdą możliwość, tutaj się ściera Twoja teraźniejszość i Twoja przyszłość, tutaj jesteś Ty i widzisz dróg przed sobą milion, to jest szósty wymiar, stoisz i widzisz wszystko, to jest Twoja wizja, widzisz każdą możliwość, tutaj się ściera Twoja teraźniejszość i Twoja przyszłość, dróg jest milion, ale jednak wciąż masz wybór Umarłem, czuję się denatem, mam dwadzieścia parę lat, ryzykuję na kartę, postawiłem na nią wszystko, życie to szuler, ma talię i wyciąga same asy, a ja mu z królem, przegrałem, teraz się włóczę ulicą, sięgnąłem dna, idę drogą donikąd, oddalam się w dal, nie mam już opcji na przyszłość, pozostał żal, bo mówiłem, że mogę wszystko, no, a teraz został płacz, mam trzydzieści parę lat, wyglądam na sześćdziesiąt i zostałbym całkiem sam gdyby nie komornik co miesiąc, nie mam żony ani dzieci, mam wódkę i kieliszki i mogę tylko zapijać smutek, zabijać myśli, moje imię: nikt, nazwisko: porażka, a gdy Bóg kazał mi iść, nikt za mną nie płakał, to ja roniłem łzy na łożu śmierci, bo miałem sny, ale nie wiedziałem jak je spełnić To jest szósty wymiar, stoisz i widzisz wszystko, to jest Twoja wizja, widzisz każdą możliwość, tutaj się ściera Twoja teraźniejszość i Twoja przyszłość, tutaj jesteś Ty i widzisz dróg przed sobą milion, to jest szósty wymiar, stoisz i widzisz wszystko, to jest Twoja wizja, widzisz każdą możliwość, tutaj się ściera Twoja teraźniejszość i Twoja przyszłość, dróg jest milion, ale jednak wciąż masz wybór Jestem, tego jestem pewien, przecież jestem jakimś tam elementem na świecie, nie ma gorszych czy lepszych, każdy miejsce ma przecież i jest tak samo ważny, bo równiejszych też śmierć dosięgnie, mam dobrą pracę i dobrze mi się wiedzie, mam szczęście raczej, szczęścia nigdy za wiele, bałem się, że wszystko stracę, dlatego nie ryzykowałem wiele, ale głowę mam podniesioną zawsze, prawie wszędzie, mam trzydzieści parę lat, jestem głową rodziny, zmieniłem kobiecie nazwisko, nie jestem stroną myśliwych, nie z tych co gonią zwierzyny, żadną zmorą dla żywych, a jak pyta
Похожие видео
Показать еще