Szuker - Erzet (Prod. Karaś) HD

Ref.Inaczej się oddycha zupełnie samemu kiedy bliska Ci osoba odcina dopływ tlenu kiedy serce bić zaczyna zupełnie innym rytmem przecież sama dobrze wiesz jakie to dla mnie przykre żałuje swoich czynów ale kar było za wiele zapamiętaj ciężar słów bo są naprawdę szczere byłaś mi przyjacielem a ja miałem to oparcie pamiętam po trzech latach taki ze mnie twardziel przykładam zimne ręce do rozpalonej skroni by ostudzić chłodem lodowatych dłoni zapierdalają myśli nie mogę ich dogonić chociaż bardzo chcę nie mogę ich uwolnić 1.To karuzela wspomnień bo mózg mimowolnie uwalnia tamte chwile których nie mogę zapomnieć byłaś moim słońcem a teraz żyje w mroku jak pierdolony ślepiec w poszukiwaniu wzroku od myśli ich natłoku nie mogę funkcjonować czy chce? kurwa nie chce zaczynać od nowa znowu zaryzykować podpisać ten cyrograf miłość to jest clown poubierany w słowa odstaw zostaw w kielich polej postaw wódka stała się delicją pośród moich potraw tragiczny pustostan łatwo kogoś skreślić umarli nie mówią i nie mają pretensji powyrywałaś żebra by dostać się do serca odcięłaś dopływ tlenu bym oddychać przestał myślisz że jest łatwo zastąpić to iluzją? popatrz w moje oczy stoi przed Tobą lustro Ref Inaczej się oddycha ... 2.Nienawidzę Ciebie kochać moje najgorsze fatum Bóg przestał mnie słuchać ponaglam okrzyk RATUJ skatowana dusza przecież może się wykrwawić bez używania broni łatwiej człowieka zabić krople spadają ze mną w wiecznie zimny granit na wzór litego serca nasączonego łzami teatr nad teatrami role ponad słowami przeobrażają szczęście w sytuacyjny tragizm wypełniają pustkę biało - czarne barwy na zewnątrz ciągle żywy a wewnątrz dawno martwy bezsenność moim bodźcem do wykrzyczenia bólu żyję w krainie śmierci i upadłych królów... Ref Inaczej się oddycha...