Prusek - Wszystko jest OK ( prod. Omito ) [ Płaczę 1,5 ] HD
Facebook: https://www.facebook.com/nzgprusek Isadj: https://www.facebook.com/Isadj Tekst: Kolejną noc nie mogę spać, ciągle o niej myśle komuś musiałem to napisać, więc teraz pisze nie myśle o byłej, a o przyszłej, i jak mógłbym z nią rozmawiać na razie to na piśmie trzyma w kratkach wyobraźnia 1. Za dnia słońcem w nocy gwiazdą, bo to ty dajesz mi światło moze to brzydko ale mogę nazwać cię inspiracją Patryk daj mi bit, bo nagrywam płacze dwa w sumie bardziej to Łzy, które od dawna już mam Jestem dojrzały i to błąd, bo czuje się inny Mam ci tłumaczyć jak przeżyłem więcej od wszystkich Wybierając mnie powołujesz się na walke Bo w jednym ciele umieszczony anioł z diabłem Godzina? Hm... Już grubo po pierwszej Bo nie zatrzyma mnie ani czas ani miejsce Wiem, że to kiepskie, kiedy płącze tak często I w sumie wiem, że jesteś moją kleską Mam nadzieje, że też przeznaczeniem Bo wiesz jak to się mówi, przeznaczenia nie zmienie Patrzę na Ciebie i nie myśle o niczym Wyłączam Siebie, już nic mnie nie dotyczy. Ref. Wszystko jest okej, chociaż nie ma jej nie ma i nie będzie nigdy, kurwa wiem Lecą łzy, wszystko jest okej ale nie OK Pierdolony dzień i pierdolony bit... 2. Ciągle mówię kumplowi: Przestań pisać o laskach, A sam pisze o laskach i... W sumie, chuj im w gardła wyciągam szabla, zakładam bagnet o ciebie walcze Bo moje dłonie to twój nowy pancerz Dzisiaj stoję pomiędzy młotem a kowadłem Bo nie wiem czy jestem bardziej aniołem czy diabłem Wiem, że jestem złodziejem, bo już dawno coś ukradłem Twoje serce, jakby było jakimś skarbem I wiem, że, Ty jesteś skarbem największym jedynie ty działasz kojąco na moje nerwy Stoje teraz sam przed sobą, co widze ? Wszędzie widzę różnice. Chociaż ciągle mówią mi rodzice idź na pochybel Jednak nie jestem gotów na spacer po linie Chociaż wiem, że dużo rzeczy mógłby przynieść Dla mnie to za słabe, celuje jeszcze wyżej. Ref. Wszystko jest okej, chociaż nie ma jej nie ma i nie będzie nigdy, kurwa wiem Lecą łzy, wszystko jest okej ale nie OK Pierdolony dzień i pierdolony bit...