Neologicy - Abstrakcja Ciszy

18.12.2011
Przedstawiamy pierwszy utwór składu Neologicy, który budują PuZeel i Walciu.Mamy nadzieję, że Abstrakcja Ciszy zmieni spojrzenie na milczenie. W razie niezrozumiałych słów tekst poniżej. :) Walciu: Dziś jak te duchy, Snuję się po mieście, Jestem abstrakcją, Tak!, w to uwierzcie, I bierzcie, co chcecie, I tak się nie dowiecie, Co siedzi w tej głowie, Tam każdy neuron ma coś w sobie, I wam nie odpowie, Na to pytanie, Bo tak trudna jest odpowiedź na nie, A ono pozostanie, Puszczone w niepamięć, Jak! Kamień w wodę wpadnie, A kto bez winy?! Niech go pierwszy rzuci, Dziś brak takich ludzi, Jesteśmy zepsuci, Cholernie samotni Osamotnieni sami, Ja czasami. Pomiędzy kościanymi ścianami, Tam gdzie jestem całkiem sam, Rozmawiam z duchami, Moimi psychodelami, Jestem psycho, Dotknęło mnie to licho, Abstrakcja ciszy a więc Cicho.. Ref: Abstrakcja ciszy, milczenie które krzyczy, Transakcja słów i myśli, Przy czym znów pełna nierealnych snów, Które abstrahując wyśni, Puzel : W abstrakcyjnej rozmowie ze sobą, co powiem, czy płacz to tylko stan umysłu w głowie, mam dowieść, że sobie radzę sama jak fachowiec, w zabudowie, bez odnowień, po zbiciu pełnej szram, w jej odbiciu niczym w zmowie,, bezkształt plam, linii, abstrakcyjni wszyscy tam, towarzyscy towarzysze myśli wyścig w pozytyw i negatyw, to artyści tacy prości cicho ich chichot z łatwości korzyści stawiając je na przedzie, to statyści elokwencji ingerencji w ludzki potencjał gdy w zasięgu półokręgu widnokręgu egzystencja w absencji myślenia konwekcji refleksji dla kondolencji zostaje pakiet bajek do opowiedzenia z cienia wyjdź bez konsekwencji szepcz mów krzycz, bez zwątpienia w potokach strumieniach słów realnych nie jak ze snów, bo znów Puzeel i Walciu, ej, świat Neologików to zmienia. w narracji, abstrakcyjnego krzyku ciszy abstrakcji. Walciu : To pytanie o sobie, Na które sam nie odpowiem, No chyba ze się dowiem, Bo walczę z samym sobą, A to deską grobową, Mi jest, Co jest?, Wołam S.O.S, Lecz nikt mnie nie słyszy, W tej wewnętrznej ciszy, Polegam na niej, Jak na Zawiszy, Przynajmniej ona jest ze mną szczera, Nie każe wybierać, Nie przebiera w zerach, To moja kochanka, Tracę dla niej głowę i pękam tak jak szklanka, Ta cisza i wewnętrzna walka, Poszukiwanie odpowiedzi, No to co w tej głowie siedzi, Może pustka, a może dobre gusta, A może coś więcej, Jest w tej foremce, Science - fiction, Mój własny świat, Bez wad, Chcesz to wejdź nie ma w nim krat... Puzel : Wyautowanie poza otoczenie, sama ze sobą, uciekanie przed zatraceniem swoim myśleniem w chmurach głową tym słowom nową połową formą rapową abstrakcyjne milczenie .

Похожие видео