Uratowany łoś
Gdyby nie reakcja przypadkowych wędkarzy i szybka interwencja leśników mały około 3-dniowy łoś z pewnością zginąłby, bo jego matka nie przeżyła porodu. Maluch dzięki pomocy ludzi szybko rośnie i ma się dobrze w Leśnej Osadzie Edukacyjnej w Kole.