HsT Djobeł-Spontan ! (horror??)
Dla beki na szybko . Znowu wchodze za mikrofon oddaje siłe strofom Pozostaje sobą dla słabych jestem katastrofą Oni nie mogą znieśc mojej techiniki Moj styl jest porządany jak CIpka dziewicy Zamkne Cie w piwnicy jestes dla mnie ścierwem Liryczny perwers wyleje na Ciebie moją sperme Pod cięzarem tego rapu jak titanic szybko toniesz Sadystyczne wersety przeszywają Twoje skronie Zasiadam na tronie przynosze CI klęske Będziesz miał większą tragedia niz ta pod smolenskiem Składam Ciała fałszywych na kamiennym ołtarzu Zostawiam krwawy ślad na Ciele jak salon tatuazu Jestem komora gazu padnij na pysk żydzie CHore gówno kocham,a tandety nienawidze Zakładam białą szate i biały kaptur ziomus Ide do twojego domu wystawic akt zgonu Do przodu jade,pluje jadem jak Kobra Dam Ci efektowną śmierc bardziej niż mortal kombat Jak Kombajn wbijam sie w Twoją psychike Igłą z hivem aplikuje muzyke Na Ciele wyryte apokaliptyczne znaki Jarają mnie morderstwa krew gwałty i flaki Przybij mnie do Krzyża najlepiej głową w dół Brygada przechodzi kryzys a ja wbijam w to chuj Śmieszą mnie hejterzy nie rozumiesz?to powtórz Nie jestes faraonem a i tak skonczysz w grobowcu Małemu chłopcu przez diabła dana przepowiednia Teraz gdy podrosłem to przepowiednie spełniam Nie grozi wam flow jak dla rodowicz anoreksja Tanie teksty tonące w kompleksach Nie moge przestac byc zły ,czasem tak bywa Pierdole hejterów i obronców krzyza