Fellow - Aż Do Dziś Feat. Weronika HD

28.09.2012
To było wtedy, gdy każdy miał inne potrzeby Każdy sobie pomagał, żeby nie zaliczył gleby. To było wtedy, czyli dużo czasu temu, Gdy byłem jeszcze dzieckiem unikającym problemu. Teraz patrze na wszystko i modle się do Boga: Choćby nie wiem co się stało nie zmieniła się ma droga; Bym doszedł do celu i problemom podołał; Boże czuwaj bym po drodze nie skonał. Pamiętam jak dziś te wszystkie wydarzenia, Które miały miejsce chodź wiele bym pozmieniał. Na przykład te, w których me serce płakało. Miałem 7 lat, a w moim domu się działo. Byłem świadkiem pieprzonej przemocy w domu, Lecz taki przygnębiony nic nie mówiłem nikomu. To było kiedyś, lecz wspominam to do teraz, I zapewne będę wspominał jeszcze nie raz ! Los człowieka ma swoje dwie strony. Choćbyś przed nim uciekał to i tak on Cię dogoni. Życie jest dla tych co z niego korzystają, A Ci co nie ruszają tak szybko odpadają... Młody chłopiec, nie znający świata wcale, Lecz znający przemoc, wszystko co złe doskonale. Wystarczy jeden gest, jedno ciepłe słowo, By chęć do życia w sercu pojawiła się na nowo. Jego drugą połową był żal i smutek. Wszystko ukrywał w sercu i na tego skutek. Stał się odporny na wszystkie złe i dobre rzeczy. Nie ufny człowiek, który życia nie skaleczy, Bo stał się idealnym przypadkiem ludzkich przeżyć. Były takie sytuacje, w których powinien już nie żyć. Bóg dał mu szanse i ja w pełni wykorzystał. Teraz dziękuje panu, że kimś gorszym się nie stał. Jest wiele przeszkód na mojej drodze o tym wiem, Ale będę szedł przed siebie z zapartym tchem. Człowiek ten, który ma dość już wszystkiego. Wierny swoim bliskim i unikający złego ! Los człowieka ma swoje dwie strony. Choćbyś przed nim uciekał to i tak on Cię dogoni. Życie jest dla tych co z niego korzystają, A Ci co nie ruszają tak szybko odpadają... Właśnie teraz ja nawijam o tym wszystkim co jest teraz, I co było wtedy... Te stracone dni. Aż do dziś jestem z chłopakami, którzy mnie szanują, Za to co robię swoją muzykę budują. Nie psują tego, posłuchaj tego, Bo to muzyka szczera, muzyka z serca. Aż do dziś jestem z tą jedyną, którą pokochałem. Przepraszam Cię za te słowa, którymi kłamałem. Lecz nadal we mnie wierzysz, Wierzysz w to co robię. Spokój i ciszę odnalazłem w Tobie. Chce by było coraz lepiej, Chce wstać a nie być na glebie, Chce być z Tobą już do końca, Razem z Tobą dotknąć słońca, I Przejść przez te wszystkie problemy. Ja naprawdę Cie kocham. Musisz to zrozumieć i przez życie iść dumnie. Właśnie na tym mi zależy. Los człowieka ma swoje dwie strony. Choćbyś przed nim uciekał to i tak on Cię dogoni. Życie jest dla tych co z niego korzystają, A Ci co nie ruszają tak szybko odpadają... Pamiętasz tego przy 4C na ławce? Łysy wciąż ma w sobie pasje. Wiesz to ziom jeśli znasz mnie. Wciąż na rejonie wbrew temu co mówią inni, Tutaj stoję jak te {?1}naboje, aż do dziś ten rym I tysiące postrzeleń lirycznymi pociskami. Jestem winny temu, Przyznaję się nie mam granic. To niszczy jak Tsunami. Mam to w sercu. Ciągle zgrani Fellow ter

Похожие видео

Показать еще