Mita - Wiara trzyma nas przy życiu (feat. Suror)

Mita - Wiara trzyma nas przy życiu (feat. Suror) voc.: Mita, Suror Mix/Mastering - Swatek Realizacja - Emestudio 2012 Tekst: Mita: To coś co trzyma nas dziś przy życiu Chcesz to zostań w domu w ukryciu Po jednym życiu od Boga tu mamy Za swoje czyny sami odpowiadamy Swoje trasy wytyczamy, nimi zmierzamy Z życiem w kotka i myszkę jak Ty nie gramy Suror no i Mita ma swój cel już obrany W stronę tego celu ciągle kroki stawiamy Nie jesteśmy sami jest nas tu masa Ramie w ramie toczy się tu z życiem walka Daj mi ziomuś majka i kilka minut za nim Wyjdę ze studia wybuchowy jak dynamit My z życiem gramy układając je jak puzzle Mamy pomysły na nie uwierz że różne Wypełnij swoją próżnie po brzegi tylko wiarą Zobaczysz że wszystko będzie się układało Ref.: Wiara w siebie motorem Twej zajawki Weź zejdź z tej ławki, weź już coś zacznij Chyba wiesz jak to bywa, karma co dzień spływa Wiara i wytrwałość to ogromna siła Suror: Tu Lubycka armia, znów słów militaria Za majkiem wariat, w górze LK sztandar Pocinając ulicami w czarnych najkach Dobrze wiem że życie tu to nie życie w bajkach Fajka, zapalniczka i trenuje co dzień wokal Nie po żadnych prochach, zakochany w topach Weź popatrz, świat jest jak rzeka szeroka Czasem idziesz po mieliźnie lecz nie ominiesz błota U samego źródła znajdziesz szczęście zamiast złota Jesteś teraz w szoku? możesz skończysz szlochać Trening daje progres każdy Ci to powie Twa zajawka z wiekiem w miłość się zmienia człowiek To coś innego w Twojej naturze To powiew świeżości wśród świata znużeń Chcesz to powtórzę bo to się nie zmieni Z rap gry nie znikam, dopóki serce tyka Jest jeszcze powód czemu nie znikam Ten styl to mój jedyny w życiu unikat Ref.: Wiara w siebie motorem Twej zajawki Weź zejdź z tej ławki, weź już coś zacznij Chyba wiesz jak to bywa, karma co dzień spływa Wiara i wytrwałość to ogromna siła Mita: Kierowani wiarą i czystą zajawką Puszczamy ten rap prosto chłopak w Twoje miasto Latarnie już gasną lecz nie gaśnie w nas wiara W czystej naszej wierze prawda jest ukryta cała Dzięki zawziętości stajemy się wciąż lepsi Tak jak o mezie nie zaniknął o nas wieści Nie będziemy może pierwsi ale też nie ostatni Całe serce oddajemy tylko dla tej zajawki Zapisane kartki i wykończone długopisy Ciągłe bujanie głową w rytm tej muzyki Kiedyś laicy dziś rapowi studenci Ciężko uwierzyć, że stajemy się wciąż lepsi Progres to była rzecz wręcz nieunikniona Każdy z nas mógłby dla rapu chyba skonać Przekonać Cię chłopcze teraz tylko próbuje Że nie robiąc nic życie sobie marnujesz.