Stanisław - Moje Audi Zakopane (Parodia Sławomir - Miłość w Zakopanem) HD
Ja już rozpędzam się do Celu szybko mknę wprost na Gliwice gdzieś na południe gnam Do smogu ponad stan Dla diesla życie Gdy mi się zaciął gaz Zjechałem prosto w las A tam zwierzyna I to ona właśnie plany me zmieniła Moje Audi zakopane, Nie wykopie się przed ranem Już Chcę wyjechać stąd lecz Auto nie ma mocy Znikąd nie mam tu pomocy Boje zostać się tu w nocy Hej wypalimy cały zbiornik aż do dna boksują koła me chmura unosi się ja wciąż tu stoję telefon dawno padł zadzwonić nie mam jak to chyba koniec zaczyna ściemniać się odgłosy słyszę złe cos się tam rusza Cześć tu Stanisław A dokoła dzika głusza Moje Audi zakopane, Nie wykopie się przed ranem Już Chcę wyjechać stąd lecz Auto nie ma mocy Znikąd nie mam tu pomocy Boje zostać się tu w nocy Hej wypalimy cały zbiornik aż do dna Jaka to ciemna noc I nie ma żadnych gwiazd Tylko wilczury To już ostatni raz docisnę jeszcze gaz musi się udać W końcu wyjadę stąd Zostawię sprzęgła swąd i złe wspomnienia Sprzęgło, jedynka, dwójka, trójka i mnie ni ma Moje Audi zakopane, Nie wykopie się przed ranem Już Chcę wyjechać stąd lecz Auto nie ma mocy Znikąd nie mam tu pomocy Boje zostać się tu w nocy Hej wypalimy cały zbiornik aż do dna Moje Audi zakopane, Nie wykopie się przed ranem Już Chcę wyjechać stąd lecz Auto nie ma mocy Znikąd nie mam tu pomocy Boje zostać się tu w nocy Hej wypalimy cały zbiornik aż do dna
Похожие видео
Показать еще