Maro - Droga do mety [POLSKI GRIME] + TEKST

27.07.2011
Track wyciągnięty z zakurzonej szuflady. TEKST: Priorytety, to olac przepych, gdy do mety zmierzam interesuja mnie konkrety Wiedzy nigdy za malo, kolejna plaszczyzna, kolejna galaz to wszystko sklada sie w calosc Widze obrazy, bledy, korekty, nigdy dwa razy, nie wchodze do tej samej rzeki Bo regres nie prowadzi do Eureki, masz leki, ja juz sie ich wyzbylem, mam leki Bóg, rodzina daje sile, patrzac w przeszlosc dziwie sie jak zylem Siadam na krzeszlo i czasem mam rozkmine, wstaje i spogladam w harmonogram Ide po swoje, a potem to oddam, nie biore nic do bram, wszystkie tu dobra Zostaja po mnie, wiec co tam, biore co los da niczego nie zadam Biegne po jutro czasem to spontan, kim jestem? Ja tu tylko sprzatam Kiedys jutro umrze nie bawie sie w Bonda, widze za duzo i mysle What da Dlatego dzis wyciagam ze srodka, poklady dobra to do mety droga Zanim na drodze shotgun mnie spotka Maro, realizator nie teoreta, Swiata transformator Maro, zanim na drodze meta, dam z siebie wszystko by glob nie przepadl Chce miec pewnosc, ze wzialem co mialem wziac, nie sos, który leci do rak Zanim wybije gong, osiagne sporo, odejde stad tylko czujac wolnosc Ty mówisz pogardz ja mówie podnos, ja kocham Boga, Ty pseudogodnosc Lap ostrosc, lap, lap widzisz mój szlak ja tu gram czysto, chociaz na usta Cisnie sie mieso, bo pustka przybila piatke sercom bez dwóch zdan W mózgach takich jak mój jest tecza, wiesz skad, Bo czasem patrze na swiat jak dziecko, Skazony smak swiata wciaga zla glebia, 2011 to przeskok Na nowy level nie wszystko jedno jest mi, dzisiaj chce miec ze swiatem jednosc Zadbam o relacje zanim kopne w kalendarz Olewam sensacje i tak mnie zapamietasz, na pewno zawalcze synu nie o sprzedaz Zawalcze o to by Swiat nie zapadl w letarg, meta to nie plyta w sklepach Maro realizator nie teoreta, w Twej glowie zator i zycie przecieka Ci przez palce Jak rzeka, wiec jak móglbym ja stac jak Ty i zastac sie ja sny w czyn zamieniam I basta, w ciaglych toastach, wyzej wyrastam, swieci ma gwiazda, uzywam lassa By chwytac jutro, carpie diem, co bedzie jutro, nie wiem pozyjem, zobaczym Staram sie zamieniac slowa na czyn, kocham zycie i go nie spartaczym

Похожие видео

Показать еще