TWARDY - ILE JESZCZE (prod. Trupi) || Bez Kosy EP HD

W takiej formie dawno mnie tutaj nie było... Cóż mogę napisać; cieszę się, że po 2 latach udostępniam kolejny solowy numer, na bicie producenta, z którym równocześnie zaczynałem tworzyć coś swojego. Dzięki Trupi! Ale nie o tym... Wiele w moim życiu ostatnio się dzieje (jakoś od roku). Przez ten czas stałem się chyba innym człowiekiem, głównie za sprawą czegoś co chyba nazywa się DOŚWIADCZENIE. Dobre i złe momenty mieszając się ze sobą sprawiły, że jestem tutaj i teraz. Wiele razy zmieniając swoje plany życiowe, cele i marzenia... Zastanawiam się jak to nazwać. Konsekwencja wyborów, czy raczej zwykłego przypadku lub nieuczciwości losu? Ciężko wybrać. Naprawdę nigdy nie przypuszczałem, że napotkam w życiu taki moment, w którym zacznę wątpić we wszystko. W ludzi, w Boga, w dobro, czy miłość. Kiedy człowieka zaczyna wszystko przerastać zaczyna myśleć, intensywnie i głównie po nocach. Stąd właśnie "Ile jeszcze". Efekt rozmyślań, żalu, zuchwałości ale także (o dziwo) nadziei. Zapraszam wszystkich dobrych ludzi do przesłuchania :) Dawid. mp3 (320 kbps): http://sendfile.es/pokaz/545164---jey1.html Acapella 90BPM: https://drive.google.com/file/d/0By_BRe14lH-PVVhsUnVRMnpVYTQ/view?usp=sharing Tytuł: Ile jeszcze; Rap: Twardy; Album: Bez Kosy EP; Producent: Trupi Beats; Realizacja: Południowy Bastion Studio; Mix/Mastering: Twardy PBS; Grafika/Video: Twardy PBS; Rok: 2015; Fanpage PBS: http://www.facebook.com/poludniowybastionstudio Fanpage Trupi: http://www.facebook.com/trupibeats Tekst Jakoś od roku staram się to popchnąć w przód bardziej... Mam tyle gorzkich słów w sobie, czasem noszę prawdę. Dla bliskich nikim, bo spełniam siebie mam swoje pasje i nie robię głupot, przecież dawno już stąd poszło "naście"! Z wiecznym grymasem, z myślami w stałym kontraście znaczeń ...Na co mam patrzeć, skoro rzadko co jest tu normalne? Wychylam flaszkę marzeń, po czasie pobudka z kacem! Wiatr jest wiatrem, zawsze zawiewa w twarze!... Nie jestem dzieckiem, by kochać nie znając zmartwień, wierzyć ślepo słowom, pod sobą tu mając kogoś zawsze... Ulotne chwile, wspomnienia - wszystko jest takie same!... Masz coś i nie masz, wszystko się kończy, choć płynie dalej! Nie wierzę w karmę, może uwierzę w jej kumulację, kiedy wróci do mnie wszystko, co dobre oddałem! Jedno z mych pragnień to bliskość, poza tym nie chcę nic... Samotne życie w rozkładzie dobija gorzej niż syf!... Powiedz mi, ile będę musiał jeszcze przejść? Co czeka mnie? Czy w ogóle jeszcze coś tam jest? W głowie pustka, choć pełno myśli w niej... Jedno pytanie - co na końcu drogi czeka mnie? Nie muszę tu nic udowadniać nikomu... Jak brzmi to słychać - szczypta wyobraźni i rozum! Ten styl na dowóz, przyszlifowałem aż do oporu! Dopasowany nie w ramy, a wpasowany w korowód na pozór... Farbowany... Bo wszystko właśnie takie jest! Gdzie niesie główny nurt, skoro tylko prąd pcha mnie? Nie chce kłamać, lecz to samo znów wylewa się... Jak trudny charakter? Miłość do Ciebie czy Niej? Nie raz w myślach kończyłem n