Mroku - Król na górze HD

03.10.2018
KUP ALBUM "Fantazja": http://mroku.pl Rap: Mroku - http://facebook.com/mrokumrok Prod. InsaneBeatz Mix/Mastering: Mroku Album: "Fantazja" Wizualizacja: Mroku Projekt okładki: Wonz Rysunek: Anita Niesiołowska Album "Fantazja" to metaforyczna podróż wędrowca do króla tyrana, osadzona w klimatach mrocznego fantasy. Płyta zawiera 9 utworów (38 minut). Za muzykę odpowiada dwóch niemieckich producentów - InsaneBeatz, oraz Allrounda. -------------------------------------------------------------------------------------- I Jestem strachem, krukiem, krachem, sny trupie mam, wizje Jestem znakiem co ze smakiem rozłupie łby na obczyźnie Podciętym gardłem papieża, giermkiem w fosie wśród ryb Linczuje poddanych, nie liczę zwierza prościej niż krzywd Muszą się bać, co mogę dać szczerego? Strach Jeszcze dać piach, wśród świń odchodów w błocie smak Mogę dać świat bez praw, życie bez znaczenia, bez zbaw Nie muszą prosić tych spraw, goszczę wśród zjaw Zabijcie przybysza, spłonie jak reszta dzisiaj Na środku wioski, dłonie i resztę strawi cisza Jestem panem lisza, nie Bogu bólem służę Jestem wodą znowu, dzbanem dzisiaj, królem na górze Ref. Musisz się bać, moje imię znać, Kim jesteś zdradź.. Jestem ze starego, rodu złego królem na górze Musisz paść na kolana, paść na twarz Nie święta każda rana....nie Bogu bólem służę II) Tu nic nie możesz, tylko bać się musisz Z podróży już nie wrócisz, jeśli tylko wyruszysz Przyszedłeś na świat, by służyć i gnić i prosić Jak prosie, by ci ulżyć, mogę bić, twoje plony skosić Zabrać twoje plany, uczynić poddanym przez dnie A nocami nachodzić, zbrukać jak tylko chce Masz co bym chciał, spakuj w wór, wrzuć na wóz Chcę cór twoich ciał, ramion, szyi i ust Chce posiąść, wlać szał w ciało, mroczny, ciepły biust Dam ci dar całoroczny... płacz twoich sióstr Wśród posępnych skał, mgieł, twój niebezpieczny róż Wstał, lśni niczym kieł, rozbebeszmy ten głusz W duszy twej pogrzeby bez orkiestr wciąż się wloką, W ciszy kajdan, płyną jak Jordan przez firan zwiewnych wdzięk Biją do gleby, by później jak orszak wspiąć się wysoko Gdzie czarny sztandar zatyka groźny tyran - lęk Ref. Musisz się bać, moje imię znać, Kim jesteś zdradź.. Jestem ze starego, rodu złego królem na górze Musisz paść na kolana, paść na twarz nie Święta każda rana....nie Bogu bólem służę III) Tego boi się Pan, że w obliczu końca nadzy? Że w księżycu sporo słońca? Nie...końca władzy Tego boi się Pan, że zbyt wiele wątków tej zdrady Pionków knujących od początku i złej rady Że do wojennego rzemiosła zwróci plemię znaczone złem Nie prościej posła posłać na arenę z psem? Tego boi się tłum, okiennice zabija dniem Król wraca potem na strażnicę obwieszony złotem i złem Kogo boi się Pan gdy ciska stalą w lud? Gdy przechadza po placu, aktorski uśmiech ciska w przód Pan nie boi się niczego, bierze co chce jego ego - lew Z nikim się nie liczy, sam, siebie, swego... do trzech Odmowy zbywa, choć druga strona nie pozwala Nawet nie ukrywa, że zrodził z łona

Похожие видео

Показать еще