Comar - Magia słów
Luty 2012 http://www.facebook.com/ComarPL http://c0m4r.lamarr.pl magia słów, pogmatwane między literami prawdy, jestem tu znów i nie mogę się naptrzeć, zaprasza mnie do środka, wciąga, więc wpadam w otchłań słów i znaczeń, myślę, że już niczego nie potrzebuję... niewiele znaczy to co myślę, liczy się to co czuję w moim umyślę tańczą dni, już nie pamiętam tych złych, i kiedy patrzę w przeszłość, nie ma nic, teraz wstaję, uśmiecha się przede mną i wiem, że kiedy się obudzę ona będzie ze mną, łapiemy się za ręce, idziemy w ciepły deszcz, tam gdzie ciemność ustąpi światłu naszych serc, chcę zrozumieć sens i nie tracę wiary, więc biegnę z nią tam gdzie kończy się świat by zobaczyć co jest dalej... by zobaczyć co jest dalej... nie pozwól mi odczuwać lęku bo wciąż się boję, że utracę Ciebie pośród wszystkich błędnych pojęć, więc powiedz, że nie stracę tego co mam w sobie i będziesz ze mną tam gdzie moje serce płonie bądź moją bronią, moją ostoją w walce o honor, bądź moją nową drogą, każdą kolejną stroną, dniem i nocą, niech demony odtąd stronią od tych pól pokrytych rosą, to co tętni w nas to magia, na białych kartkach, jak satynowa suknia na Twoich barkach, na Twoich biodrach oparta, wypowiedziana prawda, magia słów, ona siedzi w nas, jest w nas zawarta, nastał czas dla nas, to nowa era, to - to tu i teraz zatrzyma się zegar, niechaj zagra nam biały fortepian, razem pójdziemy w stronę tego, co na nas czeka. stoimy razem tu gdzie niebo nad naszymi głowami i kiedy patrzę w Twoje oczy widzę blask morskiej fali, nie chcę zapomnieć więc pozwól istnieć myślom, nadaj im sens by nie odeszły stąd, gdzie nowa fala nad brzegami naszych uczuć, zniewala nas i w nas rozpala ogień, ogarnia nas ten stan, pozwala poczuć, czym naprawdę są prawdziwe emocje, nie straszna ciemność gdy mamy siebie nawzajem i magię słów, która tak wiele nam daje, dla niej żyjemy razem w pętli zdarzeń, gdzie niemożliwe jest możliwe dzięki wyobraźni chcę patrzeć jej oczami na świat spowity mgłą by zobaczyć to czego nie zobaczę bez niej bo ona jest mną i ja w niej żyje wciąż, a gdy odejdę, ona odejdzie ze mną,