Manifestacja w Kołobrzegu. Nie dla ACTA

Stop dla Acta czy Donald matole skąd będziesz ściągał pornole - to tylko cześć z okrzyków jakie dzisiejszego wieczoru można było usłyszeć przed ratuszem w Kołobrzegu. O godzinie 18 rozpoczęła się tam manifestacja przeciw podpisaniu przez polski rząd międzynarodowej umowy ACTA. Setki kołobrzeżan, protestowały przeciw podpisaniu dokumentu. Część z nich miała ubrane w papierowe maski, pojawiły się tez wszelkiego rodzaju transparenty oraz flagi narodowe. Zbierano również podpisy pod petycją przeciwko podpisaniu tego dokumentu. Manifestację rozpoczął jeden z organizatorów, który apelował aby wszystko przebiegło w pokojowy sposób. ACTA to układ, do którego ma dołączyć Unia Europejska w tym Polska. Jest to umowa handlowa zobowiązująca jej sygnatariuszy do walki z łamaniem prawa własności intelektualnej oraz handlem podrabianymi towarami. - tłumaczył Dawid Krzysztofiak, jeden z organizatorów dzisiejszego protestu - Zdaniem obrońców swobód w internecie może prowadzić to do blokowania różnych treści i cenzury w imię walki z piractwem - dodał na koniec D. Krzysztofiak. Po krótkim przemówieniu protestujący - w większości młodzież, udali się na przemarsz ulicami miasta. Nie obyło się bez okrzyków czy podskoków. Protest w Kołobrzegu był jednym z kilkudziesięciu, które dziś odbyły się w całej Polsce, Czy przyniesie to jakikolwiek efekt ? Na razie się jednak się na to nie zanosi. Według rządu musimy przyjąć to porozumienie, które ma zostać podpisane jeszcze dziś. Następnie przejdzie one procedurę ratyfikacyjną w Sejmie. Dzisiejsza manifestacja miała spokojny i pokojowy przebieg. Jednak, jak udało nam się ustalić była nielegalna. Na szczęście nie doszło również do żadnych incydentów.