Lux W.Z.M - Myślałem, że Cię znam HD

facebook.com/LUXWUZETEM #P, #85 TEKST: 1. Myślałem, że wiem kim jestem, Lub że chociaż wiem kim chciałbym się stać, że to, co czułem wcześniej, czułem to przez sen Że całkiem zapomnę ten smak, Myślałem, że robię coś z sensem, Bo moje intencje były szczere jak łza Wierzyłem, że jesteś moim sercem, Kurwa, byłaś nim przedtem, teraz go brak! Myślałem, że dla Ciebie jestem w stanie Pokonać każdy lęk i stawić czoła przeszkodom, Myślałem, że cokolwiek się nie stanie, Że cokolwiek się nie stanie Ty będziesz obok, Myślałem, że zaufanie To coś, czym mogę cię obdarzyć bez obaw o to Że znów zniszczone zostanie, Zaufałem Ci... i zrobiłem to z ochotą 2. Ty dobrze wiedziałaś jaki jestem, Że jak ufam i kocham to szczerze, Kocham, słowo, które dawało mi szczęście Teraz mogę tylko pisać na papierze. Myślałem, że to będzie wieczne, Że szczerość i pewność moich uczuć wystarczy, Wierzyłem, choć teraz sam w to nie wierze, Wierzyłem, że jesteśmy tego warci. Dla Ciebie byłem gotów wspiąć się na wyżyny, To dla Ciebie chciałem coś osiągnąć, Kochałem Cię poprzez moje słowa i czyny I tak mógłbym Cię Kochać na okrągło, Chciałem walczyć z losem, który nie sprzyjał nam, Dla Ciebie byłem w stanie wydobyć z siebie dobro, Tyle planów i marzeń, z którymi dziś zostałem sam, Myślałem, że będziemy razem a jesteśmy osobno. 3. Myślałem, że jesteś szczęśliwa, W końcu tyle lat spędziliśmy wspólnie, Nawet przez chwilę pomyślałem, że to moja wina, Kiedy po raz ostatni widziałem Twój szczerzy uśmiech, Świadomość, że to właśnie ja miałem tę umiejętność, Że potrafiłem sprawić, że mnie pokochałaś, Że co dzień mogłem podziwiać Twoje piękno, Ta świadomość była wszystkim, dopóki mi jej nie zabrałaś, Byłem pewien, że znam Cię na wylot, Że znam dobrze Twoje wartości i zasady Ale nawet mędrcy przecież się mylą, Poznawałem Cię 6 lat ale chyba nie dałem rady, Nadal nie wiem co tu się zdarzyło, Że niby wstałaś nagle i Ci przeszło? Ale wiem jedno, z mojej strony to była miłość Była, bo teraz to przeszłość. 4. Myślałem, że dobrze trafiłem, Taka jak Ty a raczej Ty, byłaś jak wygrana w totka, Pozostały wspomnienia, wspominam chwile, Gdy byłaś ze mną, boże, byłaś taka słodka, Prawda, szczerość i zaufanie, Choć do czasu, jak się później okazało, Sprawiały, że zrobiłbym wszystko dla niej, Choć potem to i tak pewnie byłoby za mało. Pamiętam ten dzień, serce mocno biło A w Twoim spojrzeniu czułem tylko lód, Powiedziałaś, że zniknęła szczerość i miłość, Myślałem, że uratuje nas tylko cud Ale cudu nie było, szczęście brałem na kredyt, Wyczerpał się, został tylko smutek, Nie było już Ciebie, były kłamstwa wtedy, Nie mam już Ciebie, jestem bankrutem