LeonRaz - Śnieg

11.10.2009
Tysiace metrow, jeden wieczor Styczen, osmy rok w nowym tysiacleciu Jeden koncert, snieg, osiem miesiecy potem Jeden list, deszcz, dzis nie ma juz za oknem Lisci a tysiace mysli na temat nas Uh, caly czas prawda, caly czas naga Maly swiat, a ja nie widze go znow w okularach Bo Twoj oczu blask mi go przeslania Musze tak czas poprzestawiac Zeby z tego sniegu grama powstala fontanna Zmiana, naturalna rzecz, zamiana miejsc Zaraz Cie ujrze jak nad ranem pierwszy snieg Umiesz sluchac mnie, wiec nie umrze we mnie dzwiek Twoich slow, ktore wciaz mam w glowie Pozwol odejsc, jak wroci to jest Twoje Jesli nie... nie bylo nigdy Jesli mnie nie bylo, Ciebie tez nie... Ref: Pamietaj o sniegu, nawet jesli spadne Z nim... w biegu nie chce juz byc A przy Tobie i otwierac Ci te drzwi Chce roztopic, odparowac lzy, zrobic z wczoraj dzis Matka ziemia, syn i corka czlowiek 70 procent ich cial zamienione w wode Mowimy zgodnie, prawda oraz piekno Sa w istocie najprostsze, sa w istocie jak czlowiek Sa w tesknocie tak mocne... jak moje dlonie Teraz tak chlodne jak Twoja twarz Uh, padal snieg... snieg juz spadl Zlamal pare serc po drodze lecz zachowal nas Przemianowal nas jak litera co w slowa akt ubiera Czujesz chlod teraz, moze takze bol Lecz dla Ciebie chce byc niczym lod Widzisz juz przeze mnie, szczere swiatlo We mgle czy we snie moze chcesz zobaczyc Jednak... lepiej poczekac i sponiewierac mary Warto, niech emocje plyna wartko Na wiosne, czy potem, gdy potem zleja cialo Dalem Ci cien przed sloncem, wzialem ogien By zatrzymac snieg, gdy zacznie topniec By zatrzymac Cie choc na troche Chociaz za rok chce widziec Cie przed oknem Kej nie topniej, OK? Ty wiesz dobrze Co zrobie, gdy Cie dotkne, pelnia lata Blask w moment i caly ten czas jest Nasz Jak swiat i to co nieskonczone... plone

Похожие видео

Показать еще