Tałi Chusteczki w dłon (Dallas)

06.04.2011
Tałi: 2004 wciąż pamiętam nie zapomnę Wieczór, cisza, ktoś domofonem dzwoni do mnie Przyszłaś chciałaś przeprosić mnie za krzywdy wszystkie To wtedy stanął czas i przestał dla mnie istnieć W twoich oczach odnalazłem to czego szukałem O kim śnić, jak mam iść, jak chce żyć zrozumiałem Ty się martwiłaś nie pozwalałaś żebym upadł O miłości w tym czasie to ja bym mógł nauczać Odkąd zrozumiałaś więcej wszystko było pięknie Kto by przypuszczał że pięć lat później wszystko pęknie Niczego nie będzie, wiesz co najbardziej boli? Kochałem wierząc że to się nigdy nie spierdoli Że życie w szczęściu do końca jest nam pisane Że nikt tego nie zepsuje, na drodze nie stanie Że miłość nasza jest mocniejsza niż fundament Dziś mogę to powiedzieć byłem w błędzie kochanie Miłość jest ślepa, miłość pokazuje drogę Gdy odchodzi umieram, wtedy niewiele już mogę Jak zebrać myśli z pustką poradzić sobie Jak odnaleźć siebie gdy sam zostałem w tobie Wiem że czas leczy rany ten czas wszystko złamał Oszukam czas nie znajdę innego rozwiązania Pójdę gdzieś tam i nikt się tym nie przejmie Nie chcę tak ale to jest silniejsze ode mnie Zostawię wszystko impulsywnie myśląc Zrobię kolejny błąd innych przy tym krzywdząc Bez do widzenia pójdę tyle mogę chociaż Zrobię to tylko dlatego, że już nie kochasz Przestane myśleć tak jak przestane istnieć Wyblaknę w twoich myślach szybko tak myślę Zostawię list i skłamię w nim jak nigdy Wybaczam, rozumiem, nie chciałaś zrobić krzywdy Dallas: Wiesz co ci powiem, faktycznie ciężka historia Miłość potrafi pięknie ale i strasznie wyglądać Rozumiem cie stary w stu procentach wiem dobrze Jak to jest być z kimś a jak nagle być samotnie Świat się zmienia a wraz z nim zmieniają się ludzie Więc i ty się zmień nie próbuj od miłości uciec Tęsknota, pamięć a płaczesz będąc szczęśliwy Bo był ktoś kto dawał tak wiele radosnych chwil I ona potrafiła wiele, a teraz tęsknisz za nią Jeśli jest szczęśliwa to dobrze że tak się stało Nie masz się co martwić, uśmiechaj się jej uśmiechem Pamiętaj łez radości nie wyciera się w chusteczkę Głowa do góry, a oczy szeroko otwarte Nie wiesz kogo przyciągniesz do siebie jak magnes Choć wiem że ciężko zrozumieć ci moje słowa Po prostu weź przemyśl zacznij kochać od nowa Tałi: Ty powiesz mi błagam, ej zastanów się przez chwilę Nie chcesz tego, przecież to jest w jedną stronę bilet Nie będzie powrotu nic w ten sposób nie osiągniesz Ja powiem wiem ale przynajmniej zapomnę Ty mnie przytulisz bo nie chcesz mojej krzywdy Ale tak jak ona to mnie nie przytulisz nigdy Nic już nie mów, sam wiem co jest dla mnie dobre Bez niej nie oddycham, bez niej dni są nieprzytomne Sam wiem jak mam iść, sam swoją drogę wybiorę Gówno mnie obchodzi czy pójdę prawidłowym torem Nic mi się nie chce, odejdź, zostaw mnie samego To jest moje życie kurwa, i huj ci do tego Wybacz, przepraszam nie wiem jak to będzie Za często o niej myślę, widzę ją wszędzie Czas nadal męczy, czas stoi w miejscu Czas twórcą wersów, natchnieniem, brak życia sensu...

Похожие видео

Показать еще