PioruN - Siedem lat ᴴᴰ HD

High Voltage Records 2018. HVR: http://facebook.com/HVRadom Strona: http://www.hvr.radom.pl (dostępna niebawem) PioruN: http://www.facebook.com/PioruNRdm ●▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬● ►Rap/Rymy/Realizacja: PioruN ►Muzyka: Dammad Beatz ►Grafika: Łukasz Markowski ●▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬▬● Tekst: Moją jedyną motywacją są pliki mp3, nie wale w kit, szanuje zasady gry, wiem kiedy zamknąć pysk, moim sobowtórem możesz być i Ty, wróć nie mam ich, jestem igłą w stogu siana, szukać zamiar masz?, dość wygodnie życie mija mi, palce wciąż układam jak Ali G, powiedzmy że się ogarnąłem, mimo to, wciąż diabeł przywodzi mi krzywdy na myśl, skutecznie odpieram atak, mam moc jak Jedi, którą wpoił za dzieciaka ojciec i, doświadczyłem w życiu nieodwzajemnionych uczuć, żaden wstyd, po prostu byłem mięczakiem, do dziś pamiętam z jej numeru kilka cyfr, nie możesz być mężczyzną, wylewając łzy, nie możesz nazwać się twardzielem, mając w oczach strach przed byciem kimś, kim jest ten ktoś? analizuje to jak profesor, bez matury, z kilkoma wadami, dwudziesty czwarty dzień trwa mój detoks, Boże dzięki Ci, za silną wolę, nie trzeba być alfą i omegą, siedem lat trucia organizmu - co?! używki świata - to już nie mój region - serio, zrób to samo, przyjacielu? - stracisz ich pewnie wielu, świat jest pełen fałszywych charakterów, życie jest małą ściemniarą, jedyną prawdą jest test zapachu kwiatków od spodu, Ty weź wbij to w głowe swoją i swoich ziomków, bo możesz nie dostać szansy, na pieprzony start od początku - wnioskuj, siedem lat w hip-hopie, siedem dni w tygodniu, dostaje mentalny wycisk, i wciąż szukam przyczyny, spytaj Pisaka, jak kreowałem swój image, po królewsku, z królem w ręku, papieros musiał się dymić, zielona roślinka zawsze będzie ze mną, gdy inni odejdą, wyciągnę bongo i podlecze swoje ego, chce się zrobić troche szerszy, to normalka, być może zawadze osobe, która pomoże mi się poukładać, nigdy nie zmienie się na stałe, więc na bok odłóż obawy, troche się naprawie, potem znów zepsuje swój organizm, nigdy nie rzucę stylu życia tej dzielnicy, beze mnie byłaby czymś innym...