Horała o krzykach ofiar w filmie Macierewicza: nie wiem czy bym umieścił HD

W sobotę na antenie TVP1 został wyemitowany "Film z wynikami prac podkomisji ds. katastrofy smoleńskiej". Pojawił się w nim fragment z krzykiem ofiar katastrofy. Czy poseł nie czuł "zgrzytu", gdy w filmie usłyszał fragment z dźwiękiem konających osób? - W Polsce jest strona odpowiedzialna za naruszanie uczuć rodzin ofiar. Jak na uczucia ofiar wpływ miało to, że pani Kopacz mówiła, że ziemia była przekopana na metr w głąb i pieczołowicie wszystkie szczątki zebrano, a potem w smoleńskim błocie znajdowano kolejne? - odpowiada pytaniem na pytanie Marcin Horała w programie "7. Dzień Tygodnia w Radiu ZET". Gospodarz programu Andrzej Stankiewicz odpowiedział, że Kopacz "mówiła nieprawdę", ale dopytywał o fragment filmu. - Nie wiem, czy ja bym je tam umieścił. Cieszę się, że to nie była moja decyzja i nie musiałem brać na siebie tej odpowiedzialności. Być może to była błędna decyzja. Ale potwórzę: nie zaciemniajmy obrazu. Jest jedna strona odpowiedzialna za zadeptywanie pamięci ofiar w Polsce - wyjaśnił Horała. #Smolensk #raportsmolenski #Macierewicz Subskrybuj kanał: https://www.youtube.com/user/onetnews?sub_confirmation=1 Facebook Onet Wiadomości: https://www.facebook.com/OnetWiadomosci/ Aby śledzić więcej informacji, zapraszamy: www.onet.pl